Sportowy alfabet Sergio Ramosa: od A do Z

Przed Wami kolejny obywatel Hiszpanii w naszym alfabetycznym przeglądzie sylwetek smakowitych ciach. Zastanawiacie się gdzie spędził tegoroczne wakacje, co robi w wolnym czasie, co sadzi o seksie prze meczem i wreszcie kim jest jego miłość o imieniu Odie? My umieramy z ciekawości, ale dla porządku zacznijmy od litery A...   

A ntonio Puerta. Ten tragicznie zmarły piłkarz Sevilli FC był przyjacielem Sergio, którego pamięć ten postanowił uczcić, zakładając koszulkę z wizerunkiem Puerty po wygranym meczu finałowym Mistrzostw Europy.

B rat. Ramos posiada starszego brata, Rene, który jest jego osobistym menadżerem. Jeżeli jest w równym stopniu przystojny co Sergio, to chętnie ponegocjowałybyśmy z nim trochę. Szczegóły transferów, rzecz jasna.

C zerwone kartki. Sergio to mężczyzna o dużym temperamencie, za co wielokrotnie musiał karnie opuszczać boisko. Ze swoją pokaźną kolekcji czerwonych kartoników już wkrótce może pobić rekord klubowy.

D zieciństwo. Już jako mały (i zapewne uroczy) chłopiec, Hiszpan wykazywał swoją miłość do futbolu i od najmłodszych lat trenował w szkółce Sevilli FC.

E litarne grono. Sergio, jako jeden z dziewięciu piłkarzy w historii, zamienił koszulkę Sevilli na biel Realu.

F lamenco. Co zaskakujące (a może być nie powinno), Ramos jest wielbicielem hiszpańskiego tańca flamenco. Swoimi umiejętnościami dzieli się z szerszym gronem, czyli z kolegami z zespołu, i dla rozładowania atmosfery oraz ożywienia drużyny, swoje umiejętności prezentuje w szatni i na obozach szkoleniowych. Oj, oddałybyśmy wiele żeby to zobaczyć.

G ole. Mimo że na boisku przypisana jest mu pozycja środkowego obrońcy, Sergio uwielbia wycieczki w pole karne rywala, co nierzadko kończy się bramką. Tylko w barwach ''Królewskich" nasze hiszpańskie ciacho tym sposobem zdobyło już 20 goli.

H iszpania, Marbella. To właśnie w tym przepięknym miasteczku położonym w Andaluzji Sergio Ramos spędził tegoroczne wakacje, gdzie po zwycięskim Euro oddawał się kąpielom słonecznym w szałowych złotych bokserkach.

I ker Casillas, czyli dobry kolega Sergia. Razem grają w klubie, drużynie narodowej, chodzą na korridę i mecze tenisowe , inaczej być nie mogło.

J eden z Trzech Króli. Podczas procesji organizowanej z okazji Święta Trzech Króli w Madrycie Hiszpan wcielił się w rolę czarnoskórego króla Baltazara. Doceniamy inicjatywę, aczkolwiek wolimy oglądać Sergio w innej scenerii.

K orrida. Jak na prawdziwego Hiszpana o gorącej krwi przystało Sergio lubuje się w walkach byków i w związku z tym często (czasem nawet z kolegami z zespołu ) wybiera się by obejrzeć korridę.

L ouis Vuitton. Defensor Realu ma w swojej garderobie niezła kolekcję walizek/toreb/kuferków tej słynnej na całym świecie marki. Ciacha z chęcią podebrałyby mu kilka co okazalszych modeli.

M oda. Jedną z pasji Hiszpana jest moda i tym samym należy do grona słynnych hiszpańskich trendsetterów, choć Ciacha podziwiają go nie tylko za wykreowany i silnie promowany image.

N ereida Gellardo. Według plotek Sergio miał krótki romans z tą słynna już panią. My jednak z uporem wypieramy to ze świadomości.

O die. Sergio jest posiadaczem uroczego, malutkiego czworonoga o wdzięcznym imieniu Odie, którego bardzo kocha. I jak na przykładnego właściciela przystało, regularnie odwiedza weterynarza, wyglądając przy tym bosko, tak jak tutaj :

Nie wiemy jak Wy, ale my tym widokiem zupełnie się rozczuliłyśmy.

P seudonim. Sergio Ramos zwany jest "Perłą z Camas", ze względu na miejsce urodzenia. Nasza kochana perełka...

R ossoneri. Choć teraz sprawa znacznie przycichła, jeszcze w listopadzie głośno mówiło się o przenosinach Hiszpana do AC Milan, gdzie miał pełnić rolę zastępcy legendarnego Paolo Maldiniego. Przyznajemy, że choć Włoch jest jedyny w swoim rodzaju, płakałybyśmy po nim znacznie mniej, jeśli miałby tak urodziwego zmiennika w osobie Sergio Ramosa. Real jednak nie taki głupi i obrońcę trzyma kurczowo u siebie.

S eks przed meczem. Jak kiedyś sam przyznał, nie pochwala takich praktyk przed meczem. Dlaczego i co na ten temat sądzi jego partnerka - nie wiemy, a szkoda.

T atuaże. Swoje idealne ciało Ramos ozdobił aż siedmioma tatuażami. Są to daty urodzin rodziców i rodzeństwa, ataków terrorystycznych na Nowy Jork i Madryt oraz jego szczęśliwa liczna siedem. Ciekawe zestawienie swoją drogą.

U czesanie. Ramos zarzeka się, że nigdy całkowicie nie obetnie swoich długich włosów (choć ostatnio znacząco je skrócił), bo, jak twierdzi, w tym tkwi jego urok, co my ze swojej strony jednogłośnie potwierdzamy. A tak się prezentuje podczas pielęgnacji fryzury w jednym z madryckich fryzjerów:

W olny czas. Kiedy nie biega wesoło po murawie w trakcie meczu ani nie trenuje w pocie czoła, Sergio spędza czas z rodziną i przyjaciółmi lub podróżuje - najczęściej do Sevilli.

Z djęcie roku. Bo każda okazja jest dobra, by przypomnieć Wam to cudo , a Sergio, choć w zabawnej czapce, również jest na nim upamiętniony. Chyba będziemy je pokazywać swoim wnukom....

Marina

Więcej o: