Cristiano Ronaldo...żeby znalazł pod choinką skuteczny antyperspirant, zapobiegający takim wpadkom .
Pavlowi Nedvedowi...aby zdrowie i kondycja dopisała i jeszcze chociaż przez rok grał dla nas, przed zakończeniem kariery.
Frankowi Lampardowi... większej ostrożności w doborze kolorów, zarówno ubrań, jak i skóry. Mr Pink i Mr Orange do dziś śnią nam się po nocach.
Davidowi Beckhamowi...pomyślnej aklimatyzacji w Mediolanie i żeby Wiktoria chociaż raz do roku łaskawie obdarzyła go uśmiechem.
Sergio Aguero...spełnienia marzeń o triumfie w La Lidze, no i równie utalentowanego potomka.
Fernando Torresowi...oprócz zdrowia (mamy już dość tych ciągłych kontuzji wszystkich dokoła!), aby nic w sobie nie zmieniał (ze stanem cywilnym włącznie). Torresik jest idealny i niech tak już zostanie.
Wszystkim piłkarzom Realu Madryt...zdrowia, zdrowia, zdrowia i ... zdrowia albo nowego trenera od przygotowania fizycznego piłkarzy.
Kubie Błaszczykowskiemu....większej delikatności rywali wobec niego, a w szczególności jego nosa.
Marco Borriello....porządnej i dobrej dziewczyny, nie takiej, jak poprzednia . Swoje numery telefonu prześlemy pocztą.
Jose Mourinho...aby ciętych komentarzy nigdy mu nie zabrakło, bo czym by była bez tego europejska piłka nożna.
Freddiemu Ljungbergowi....nowych kontraktów reklamowych z bielizną w roli głównej.
Kace...żeby jeszcze kilka dobrych lat w piłkę pograł, zanim odda się swojemu powołaniu i zostanie pastorem .
Michaelowi Ballackowi...wreszcie pierwszego miejsca. Nieważne, czy w mistrzostwach świata, Europy, Champions League czy w plebiscycie na najbardziej ciachowego pomocnika .
Robinho...łatwiejszego przyswajania języków obcych,a już w szczególności angielskiego.
Johnowi Terry....nowych antypoślizgowych butów od Mikołaja, żeby wpadka z finału Champions League była pierwsza taką i ostatnią.
Cescowi Fabregasowi...szybkiego powrotu do gry!
Petrowi Cechowi...aby blamaż jak z meczu Czechów z Turkami już nigdy się nie powtórzył.
Romanowi Pawliuczenko...udanych Świąt, wreszcie z mamusią u boku , a pod choinką ładnej koszuli, nie TAKIEJ .
Paolo Maldiniemu...dalszego starzenia się z równym wdziękiem, co teraz.
Francesco Tottiemu...równie utalentowanych kolegów w drużynie, co on sam, bo cudny Totti sam długo Romy nie pociągnie.
Arturowi Borucowi...znacznie mniej kłopotów i skandali, w życiu osobistym, jak i na murawie. Niech powrócą piękne czasy sprzed Euro...
Waynowi Rooney... więcej włosów. Na głowie oczywiście.
Luce Toniemu... tak upragnionego potomstwa .
Radosławowi Matusiakowi...zakończenia przedwczesnej sportowej emerytury i udanego powrotu do futbolu . Ciacha z niecierpliwością czekają na wielki come back jednego z największym polskich ciach.
Lukasowi Podolskiemu...odejścia z Bayernu i transferu do jakiegokolwiek innego klubu. Nieważne gdzie, ważne, by boski Lukas regularnie wybiegał na murawę.
Sergio Ramosowi...łagodniejszego temperamentu (przynajmniej na boisku), a co za tym idzie, mniej czerwonych kartek - rekord klubowy już blisko.
A na koniec nasze największe życzenie : graczom Lecha Poznań ...pokonania Udninese i sukcesów w Pucharze UEFA. Niech pokażą, że polskie ciacha też coś potrafią!
Wam, drogie Czytelniczki, życzymy dużo ciach pod, obok, na lub przy choince, a prezenty niech przyniesie Mikołaj ze zdjęcia głównego. Wesołych Świąt!