Co robią WAGs na co dzień? Chodzą na imprezy. Co robią WAGs w święta? Chodzą na świąteczne imprezy. W takim właśnie okolicznościowym przyjęciu niedawno udział wzięli piłkarze FC Liverpool wraz z małżonkami. O samych paniach nie będziemy się dziś szczególnie rozpisywać, żona Steven'a Gerrarda to wszak jedna z najbardziej znanych WAG, nad opisami przygód której również i u nas przelano więcej tuszu niż wody w Tamizie i żelu na włosach Cristiano Ronaldo razem wziętych, a druga to małżonka Robbiego Keane'a, irlandzka modelka o nienagannym absolutnie wszystkim (czyli nudy, nudy, nudy). W zamian zaserwujemy same praktyczne rady, jak się na takim WAGowym przyjęciu choinkowym zachować:
1. Jak się ubrać: tutaj stajemy przed trudnym wyborem między stylizacją na bożonarodzeniowe drzewko (a jakże, w końcu święta) a niebezpiecznymi dla zdrowia i jednocześnie będącymi ostatnim krzykiem mody- lateksowymi legginsami. Pierwszą opcję prezentuje pani Keane: kolorowa sukienka, błękitne botki, ogromny wisior i bransoletki.
Drugą kreację w życie wciela dzielna Alex . I tak, to, że obie panie mimo wszystko wyglądają dobrze, bardzo nas boli.
2. Co pić: Podobno ulubionym napojem WAGs jest szampan i dietetyczna cola. Proponujemy to drugie, bo nie zawiera cukru, a lateks pogrubia. Poza tym, ktoś musi być na tyle trzeźwy, żeby pomóc zmęczonym piłkarzom wyjść z klubu, kiedy już będą wyglądali naprawdę źle .
3. Kiedy wyjść: kiedy partnerzy się zmęczą, czyli patrz punkt wyżej. Ewentualnie, kiedy w tym samym klubie after party urządzi sobie Arsenal Londyn i Emmanuel Adebayor zacznie śpiewać kolędy .
Świąteczne imprezy to jednak wcale nie najfajniejsza rzecz związana ze świętami. Kiedy jesteś WAG możesz zażyczyć sobie od swojego mężczyzny pod choinkę takie prezenty . Żyć, nie umierać, kolędy z Adebayorem śpiewać. Alleluja.
ruby blue