Co ciekawe sam pomysł pływakowi podsunąć mieli...Ashton Kutscher i Demi Moore, których poznał w trakcie after-party po wspomnianej gali rozdania nagród muzycznych. Para aktorska była ponoć tak zachwycona osobowością Micheala, że zasugerowała mu własny program opowiadający, cytując źródło, "o jego życiu i sławie", tak, by cała Ameryka mogła zachwycić się razem z nimi. Jak się okazuję, hollywoodzką parę urzekła przede wszystkim skromność i zdrowy rozsądek Phelpsa. Co prawda Ciacha znają inne, bardziej efektowne przymioty pływaka i jak dla nas show mógłby opiewać "życie i klatę" bohatera , ale samą inicjatywę absolutnie popieramy.
Najbardziej jednak w całej sprawie zastanawia nas fakt, że na pytanie w sondzie przeprowadzonej przez jedną ze stron internetowych o to, czy potencjalni widzowie byliby zainteresowani takim programem, większość odpowiedziała przecząco, mimo że jedną z opcji odpowiedzi było "tak, jeśli Michael będzie występował w nim bez koszulki". Cóż, nie bez kozery Amerykanie uchodzą za dziwny naród.
ruby blue