Obie panie są Wam zapewne doskonale znane, więc tylko gwoli formalności - pierwsza z nich to dziewczyna Lewisa Hamiltona, druga zaś może się poszczycić mianem byłej żony Thierry'ego Henry.
A teraz, drogie WAGsowe aspirantki, wyciągamy długopisy i przechodzimy do konkretów: jeśli chcecie zostać żoną lub dziewczyną musicie koniecznie wybrać się na rozdanie nagród MTV albo wystąpić w ciachowej reklamie. Żeby było łatwiej, Ciacha mają dla Was dwie praktyczne rady. Po pierwsze, przed wyjściem na gale koniecznie zapoznajcie się z hasłem Formuła 1 na Wikipedii. Nasza dzielna Nicole gdzieś między robieniem tipsów a przedłużaniem włosów widocznie o tym zapomniała i w rezultacie, kiedy spotkała po raz pierwszy brytyjskiego kierowcę, nie tylko nie wiedziała kim on jest, ale nie miała bladego pojęcia czym jest Formuła 1! Z drugiej strony jednak, w jakiś tam sposób świadczy to o niej dobrze, bo w końcu nie zainteresowała się Lewisem tylko dla jego sławy i pieniędzy (czy my to naprawdę napisałyśmy?). Sam Lewis o całej sytuacji wyraża się ze spokojem stwierdzając, że wiele dziewcząt z którymi się spotykał wykazywało się taką samą niewiedzą. Cóż, tym razem Ciacha dyplomatycznie wstrzymają się od komentarza.
Druga praktyczna wskazówka: kiedy już będziecie kręcić reklamę z ciachem, koniecznie pilnujcie charakteryzatorek . I wcale się nie martwcie tym, co będziecie musiały robić w tej reklamówce. Claire Merry wystarczyło przespacerować się pięć sekund koło basenu żeby zostać WAG.
Gdzie więc ta zapowiadana przestroga? Cóż, bycie WAG to jedno, a tworzenie nieprzyzwoicie cukierkowatego związku z playboyem, który nie ma przyjaciół , tudzież publiczne pranie brudów po rozwodzie , to drugie. Gdybyście jednak nie czuły się dostatecznie zniechęcone, zapraszamy na kolejną część poradnika.
ruby blue