Zwykle Ciacha w takiej sytuacji nie są zachwycone. Dałyśmy temu wyraz chociażby wtedy, kiedy Andy Roddick zdecydował się postawić kropkę nad "i" oraz zakomunikował wszem i wobec, że Brooklyn Decker już niebawem zostanie jego żoną . Ale teraz jest trochę inaczej. Oczywiście odpowiadało nam, że Federer nadal jest singlem, ale z drugiej strony trochę Mirce współczułyśmy. Tyle lat razem, tyle wspólnych sprawi i planów na przyszłość, a Roger nic. Żenić się nie chciał. A jesteśmy święcie przekonane, że jak każda normalna, czująca lekkie napięcie i presję wieku oraz otoczenia kobieta, Vavrinec od dawna myśli już o ślubie i zastanawia się, dlaczego tylko ona tego chce.
A tu taka niespodzianka. Najpierw Roger i Miroslava zjawili się na weselu kolegi z dzieciństwa Szwajcara, Reto Staubliego. Świetnie bawili się także na Majorce, no a potem pojechali do Dubaju, a konkretnie do jednego z najbardziej ekskluzywnych miejsc na świecie - kompleksu hotelowego Atlantis . Tam, oprócz tego, że korzystali ze wszelkich możliwych rozrywek, relaksując się najlepiej jak tylko można, odwiedzili jeden z najbardziej znanych sklepów jubilerskich - Lewant. Jak sie domyśłacie, oglądali przede wszystkim pierścionki z brylantami: te największe i te najdroższe...
A zatem: czy Roger w końcu oświadczył się swoje Mirce? Czy pod koniec roku dojdzie do tak oczekiwanego w światku tenisowym ślubu? A może to tylko plotki i kolejny prezent, jaki Federer chciał zrobić swojej ukochanej? Tak naprawdę przecież nie wiemy, jakie jest zdanie Rogera na temat małżeństwa.