Choć Paweł Janas obstawia zwycięstwo "Białej Gwiazdy", a trener Katalończyków, Pep Guardiola, zapewniał nie raz o tym, że Wisły lekceważyć nie zamierza, bo to (w głębi duszy chyba) silny zespół, to jednak my cudu się nie spodziewamy. Co najwyżej cieszymy się, że piłkarze z Krakowa po raz drugi będą mieli szansę mierzyć się z graczami jednej z najlepszych drużyn na świecie - może wyciągną z tego jakieś wnioski i nauczą się czegoś na doświadczeniu z Barcą?
Jeśli jednak mylimy się nie doceniając szans krakowskiej ekipy, to jutro z radością posypiemy głowę popiołem i pokornie zniesiemy wszystkie obelgi oraz zapewnienia o niekompetencji, którymi nas obrzucicie, a strzelców goli dla polskiego klubu ogłosimy automatycznie "Ciachami Dnia". Naprawdę chętnie śpiewałybyśmy hymny pochwalne na cześć Pawła Brożka i reszty zespołu, gdyby tylko wygrali. Ale to okaże się wieczorem. Teraz przypatrzcie się, jak obydwie drużyny trenowały przed spotkaniem.
Bonusowo mamy dla Was zdjęcia z przyjazdu zawodników Barcy do hotelu Sheraton w Krakowie. Któraś z Was tam była? A może ktoś wybiera się na mecz? Z radością przyjmiemy wszelkie relacje z pierwszej ręki - nas nikt na stadion Wisły wysyłać nie ma zamiaru. Ani tym bardziej pod hotele.