Olimpijskie ciacho dnia (dzień piąty): Ryan Lochte

Pójdziemy dziś może i na łatwiznę, ale mamy przeczucie, że Wam też się to spodoba. Lochte, amerykański pływak, który wczoraj wespół z całą drużyną zdobył złoto w sztafecie 4x200m, pod rządami Phelpsa na zawsze będzie odgrywał drugo- lub trzecioplanową nawet rolę. My uznałyśmy, że ten pan zasługuje, choć raz i choćby tylko na Ciachach, na główne miejsce na piedestale. Panie i panowie, przed Wami główny przystojniak dnia wczorajszego: Ryan Lochte, pływak.  

Czy on nie jest fantastyczny?

Ryan urodził się3 sierpnia 1984 roku w małym miasteczku w stanie Nowy Jork. Teraz natomiast mieszka na Florydzie, gdzie zresztą skończył studia na tamtejszym "awuefie". Na swoim koncie ma już dwa rekordy świata, cztery medale olimpijskie oraz niezliczone tytuły w mistrzostwach świata i kraju

Ryan ma 184 cm wzrostu i waży 84 kg. A tutaj zachwala zalety mleka wraz z innymi amerykańskimi sportowcami:

oraz udziela wywiadu:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.