Ciacha ostrzegają Cristiano!

W zeszłym tygodniu Cristiano Ronaldo i jego nowe-stare panny zdominowali Ciacha. Miałyśmy dosyć. Przez weekend udałyśmy się jednak na odwyk i teraz jest już nieco lepiej. Dlatego przestałyśmy się z Portugalczyka śmiać, uderzamy w poważniejsze tony! Zdjęcia opalającego się C-Rona obiegły świat. Niby normalna, rzecz, cóż innego można robić na wakacjach? Zwłaszcza w mieście, w którym wiecznie świeci słońce... Ale każdy człowiek w pełni władz umysłowych wie, że ze słońcem przesadzać nie można. A nasz drogi Cris, sądząc po kolorze skóry, najwyraźniej o tym zapomniał.  

Dlatego apelujemy, żeby wreszcie się opamiętał, bo najwyraźniej nigdy nie słyszał o tym, jak poważne choroby skóry grożą tym, którzy w sposób zdecydowany (Ronaldo należy do tej grupy) przeholują. Mamy nadzieję, że goniący za uciechami dnia doczesnego Cristiano pamięta chociaż o tym, żeby używać solidnych filtrów, które przynajmniej w minimalny sposób zabezpieczają przed promieniami słonecznymi. I posłuchał lekarzy!

.. .

- Wielu ludzi o takiej karnacji jak Ronaldo myśli, że to ich chroni przed ewentualnym zachorowaniem na raka skóry. Tak naprawdę nie ma żadnego stu procentowego zabezpieczenia przed promieniami UVB dla nikogo. Ponadto chłopak naraża swoje ciało na przedwczesny proces starzenia za co dopowiedziane są promienie UVA - mówi doktor Carol Cooper, ekspertka tabloidu The Sun - Oczywiście odrobina słońca jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale u Ronaldo ten proces postępuje stanowczo zbyt szybko.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.