Zamieszanie wokół transferu C-Rona trwa nadal. Może się zdarzyć, że Portugalczyk straci kolegów w Manchesterze i nie znajdzie ich w nowym, w tym przypadku w Madrycie.
Wesley dodaje jednak zaraz, że oczywiście uważa Crisa za wspaniałego i bardzo utalentowanego piłkarza, no ale... Właśnie, ale. - Ciekawie grałoby się u boku Portugalczyka, ale jego obecność w klubie popsułaby atmosferę w szatni. Dla mnie Real jest na tyle mocny, że nie potrzebuje już dodatkowych wzmocnień. Jasno daje do zrozumienia, że dla Portugalczyka miejsca w Madrycie nie ma. - Moim zdaniem Robinho jest tak samo dobrym piłkarzem jak Ronaldo. A mimo to na jego głowę spadło dużo słów krytyki. Zarzucano mu chociażby, że nie potrafi się odnaleźć w meczach o wysoką stawkę. A przecież Cristiano Ronaldo w swoim klubie spotkał się z identycznymi zarzutami. To świetny piłkarz, ale czy jest nam potrzebny? Prawda jest taka, że nie.
No no no, to się znowu porobiło.