Rumunia - Francja 0:0 (bez wykrzykników)

Wielka nuda i wielki zieeeeew. Naprawdęnie było na co patrzeć. Zdjęcia wyglądają lepie niż faktyczny stan rzeczy sprzed kilku godzin - na pewno więcej na nich ruchu.  

Co gorsza, schodząc z boiska gracze mieli bardzo zadowolone z siebie miny. Czyżby naprawdę cieszyli się z takiego przebiegu spotkania, rezultatu i poziomu tego, co pokazali?Jeśli tak, to my dziękujmy bardzo i mamy nadzieję, że żadna z tych drużyn nigdzie dalej nie awansuje. Polska grała z dużo większym oddaniem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.