Zobaczmy ich jeszcze raz: siatkarskie ciacha z Espinho

Chmurne twarze naszych długonogich herosów. W odpowiedzi na Wasze prośby i życzenia.  

Nie zapominajcie nigdy, że to im będziemy zawdzięczać w sierpniu podwyższone ryzyko zawału serca i permanentnie obgryzione paznokcie. Ale przede wszystkim nadzieję an tryumf, wspaniałe sportowe emocje i ducha rywalizacji. Dzięki chłopcy - za to, że jesteście, a nie tylko za to, jak wyglądacie (a wyglądacie dobrze).

Do zobaczenia w Pekinie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.