Dawno temu pisałyśmy o typowej rosyjskiej zabawce ludowej, czyli o matrioszkach z twarzami zawodników Manchesteru United. Dziś okazuje się, że nie tylko Czerwone Diabły zasługują na własne podobizny, ręcznie wymalowane na twarzach drewnianych lalek. Czy to ze względu na pojawienie się w Moskwie, czy też po prostu z racji jakości gry drużyny - na Placu Czerwonym można było dziś znaleźć takie cudeńka, jak powyżej.
REKLAMA
REKLAMA
I poniżej - w ramach przypomnienia.
REKLAMA
Zwróćcie uwagę na drapieżną minę Cristiano - tym można by dzieci straszyć.