Maldini pogra jeszcze rok - dzięki, o niebiosa!

Piękny Paolo, jeden z największych ciach obecnie zawodowo kopiących piłkę, a zarazem jeden z największych boiskowych dinozaurów, jednak nie pójdzie jeszcze na emeryturę. Choć kibice i media głośno zastanawiają się nad słusznością takiego ewentualnego posunięcia Maldiniego, to jednak Włoch nadal czuje się na tyle dobrze i młodo, żeby kontynuować karierę.  

Z jednej strony, gdy przypomnieć smutne przypadki Figo czy Vieriego, którzy nadal grają (!!!), można dojść do wniosku, że takie przedłużanie sportowego żywota na siłę jest po prostu żałosne i niepotrzebne. Z drugiej strony jednak, nie można zapomnieć, że Maldini nadal jest rewelacyjnym, szczególnie jak na swój wiek, graczem.W tym sezonie 39-latek spisywał się całkiem nieźle.

Podobnie jak przez całą karierę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.