Nie mamy zamiaru pastwić się nad biednym Anglikiem. Potraktujemy go łagodnie. Nie jest ciachem i sam pewnie dobrze o tym wie. Taki już jest ten świat, podły i niesprawiedliwy, że nie każdy może wyglądać jak David Beckham. I tylko nieśmiało powiemy, że tak zaczesana grzywka (czy nie widziałyśmy jej już gdzieś?) razi nas jeszcze bardziej niż sam kolor Kitsona.