Diabelskie party, czyli Manchester United mistrzem!

Piłkarze Manchesteru United tytuł mistrzowski świętują od niedzieli. Powinni się cieszyć, szaleć z radości, tryskać optymizmem, pić szampana i tańczyć boso w blasku księżyca (byli przecież w historii tacy, którzy swój triumf lubili uczcić rozbierając się do rosołu..). Ale jakoś tego nie robią. Świeżo upieczeni mistrzowie Anglii wyglądają bardziej jak banda przegranych niż zwycięzców. Absolutnie na żadnej z fotek, jakie trafiły w nasze ręce, nie widać nawet cienia uśmiechu. Tylko jakieś dziwne grymasy jakby na imprezę przyjechali za karę. I to jeszcze jak się szybko zorientujecie - nie wszyscy. Poza tym, marynarki na chłopakach z ManU (nie licząc Andersona) najlepiej jednak nie leżą. Zatem może właśnie dlatego mieli takie kwaśne miny? Mamy tylko nadzieję, że kiedy panowie weszli już do środka, atmosfera zrobiła się mniej oficjalna.  

No i ostatnie pytanie: gdzie u licha podziewa się Cristiano Ronaldo?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.