Pomyśleć tylko, że jeszcze niedawno Vieri i Maldini razem błyszczeli na światowych boiskach, dziś natomiast Vieri przestrzela karnego (mecz AS Fiorentiny z Glasgow Rangers), a cały świat odlicza minuty do odejścia na sportową emeryturę ślicznego Paolo. Czas jest nieubłagany.