Picasa 3.0
Jeśli natomiast jesteście spragnione lektury, to odsyłamy do męskiej wersji Vogue'a, w którym znajduje się bardzo obszerny artykuł o Nole. Wspomniany tekst przeczytacie tutaj . Warto. Djoko otrzymuje tam, jakże adekwatny zresztą, pseudonim "Giant Killer".
A dla porównania - artykuł o Federerze z tego samego źródła oraz zaczerpnięte zeń zdjęcie.