Na fotografiach można podziwiać kolejnego dumnego ojca, Brazylijczyka Freda z amerykańskiej drużyny D.C. United. Piłkarz, który naprawdę nazywa się Helbert Frederico Carreiro da Silva (jak zwykle imponująca długość brazylijskich nazwisk), zasłynął wcześniej występując w reklamie bielizny.
Choć ten film nie grzeszy niesamowitym ładunkiem erotycznym, a Fred seksapilem, to wolałybyśmy, żeby piłkarz pozostał przy promowaniu bokserek. Ssanie smoczków odbiera mu resztę jakiejkolwiek atrakcyjności i po prostu wywołuje uczucie wstrętu.