Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Wayne Rooney zapewne bardzo się ucieszył. Pewnie nie tyle z samego samochodu, ale dlatego, że ukochana chyba wybaczyła mu już wybryki związane ze świąteczną imprezą "Czerwonych Diabłów", a winy piłkarza zostały ostatecznie odpuszczone. Para sylwestrową noc spędziła w Liverpoolu, oboje bawili się ponoć świetnie, a bezstronni obserwatorzy donieśli, że przyszli małżonkowie wyglądali tak, jakby nic złego pomiędzy nimi w ostatnim czasie nie zaszło.