- Pewnego razu wybrałyśmy się na kolację i próbowałam rozśmieszyć ją na oczach paparazzi, którzy mówią, że jest zawsze niezadowolona - wspominała Cole. - Mówiłam jej: "Dalej, Victoria, chociaż jeden uśmiech!" Ona wprawdzie się roześmiała, ale od razu zakryła twarz torebką. Dla mnie to jest brak pewności siebie. To straszna szkoda, że Victoria jest tak źle traktowana. - dodała ze współczuciem Cheryl.
Dziewczyna ma rację - Ciacha też uważają, że przykładanie różnych rekwizytów do twarzy to oznaka braku pewności siebie. Następnym razem proponujemy papierową torbę na głowę. Wtedy na pewno nikt nie dostrzeże ani cienia wesołości.
Victorii gratulujemy dyskretnej przyjaciółki. Cheryl natomiast uznajemy oficjalnie za najbardziej otwartą z WAG, a jej wypowiedzi za najobfitszy potok słów ze strony WAGowej kasty. Z niecierpliwością czekamy na kolejne mądrości.