Polki znów górą!

Nasze panie przyzwyczaiły nas do swoich częstych sukcesów w sporcie, szczególnie, gdy zestawimy je z ich męskimi odpowiednikami - Złotka vis a vis naszych siatkarzy (których Ciacha uwielbiają, ale wyższość dziewczyn uznają), Małgosia Dydek a Cezary Trybański (dla niewtajemniczonych - koszykówka), Agnieszka Radwańska a kilku anonimowych mężczyzn - tenisistów bez jakichkolwiek większych sukcesów oraz wiele innych, nie wspominając nawet o tyczkarkach, czy Otylii Jędrzejczak. Chyba tylko Adam Małysz, Robert Kubica i piłkarze mogą spać spokojnie - jak na razie, dyscypliny, które uprawiają, są skierowane wyłącznie lub prawie wyłącznie do mężczyzn, a zatem kobiety po prostu nie są w stanie przyćmić panów.  

Spójrzmy zatem na nasz najświeższy sukces - Sylwia Gruchała, Magdalena Mroczkiewicz, Małgorzata Wojtkowiak i Katarzyna Kryczało w finale mistrzostw świata we florecie zdobyły złoto w turnieju drużynowym. Dziewczynom wcześniej nie za dobrze poszło w konkurencjach indywidualnych, ale Ciacha uważają, że pięknie się zrehabilitowały. Pierwsze miejsce cieszy nas tym bardziej, że zostało wywalczone po długiej, zażartej i niesprawiedliwej walce. Ponieważ turniej odbywał się w Sankt Petersburgu, a rywalkami Polek w finale były reprezentantki Rosji, nie zdziwiło nas już, że sędziowie byli nieobiektywni i wyraźnie działali na naszą niekorzyść. Nic to jednak dla naszych dzielnych florecistek - dzięki swej determinacji, sile ducha i zaangażowaniu dziewczyny sięgnęły po najwyższe miejsce na podium.

Dzięki swojemu wynikowi, Polska drużyna zapewniła sobie udział w Igrzyskach w Pekinie, gdzie zapewne znów potwierdzą swoją klasę i umiejętności. Czy możemy tego samego oczekiwać ze strony mężczyzn? Hm. Wątpliwa sprawa.

Zauważcie na koniec, że nasze panie to naprawdę atrakcyjne kobiety. Do tego sukcesy na każdym polu - Ciacha serdecznie gratulują.

Więcej o:
Copyright © Agora SA