Spójrzmy zatem na nasz najświeższy sukces - Sylwia Gruchała, Magdalena Mroczkiewicz, Małgorzata Wojtkowiak i Katarzyna Kryczało w finale mistrzostw świata we florecie zdobyły złoto w turnieju drużynowym. Dziewczynom wcześniej nie za dobrze poszło w konkurencjach indywidualnych, ale Ciacha uważają, że pięknie się zrehabilitowały. Pierwsze miejsce cieszy nas tym bardziej, że zostało wywalczone po długiej, zażartej i niesprawiedliwej walce. Ponieważ turniej odbywał się w Sankt Petersburgu, a rywalkami Polek w finale były reprezentantki Rosji, nie zdziwiło nas już, że sędziowie byli nieobiektywni i wyraźnie działali na naszą niekorzyść. Nic to jednak dla naszych dzielnych florecistek - dzięki swej determinacji, sile ducha i zaangażowaniu dziewczyny sięgnęły po najwyższe miejsce na podium.
Dzięki swojemu wynikowi, Polska drużyna zapewniła sobie udział w Igrzyskach w Pekinie, gdzie zapewne znów potwierdzą swoją klasę i umiejętności. Czy możemy tego samego oczekiwać ze strony mężczyzn? Hm. Wątpliwa sprawa.
Zauważcie na koniec, że nasze panie to naprawdę atrakcyjne kobiety. Do tego sukcesy na każdym polu - Ciacha serdecznie gratulują.