Alison wpadła na pomysł napisania powieści po tym jak była świadkiem ekscesów WAGs podczas słynnego już, zeszłorocznego Pucharu Świata w Baden Baden. Autorka w wywiadzie dla Kickette, opowiada co nieco o życiu sławnych ''żon i dziewczyn''.
Wiele dziewczyn znało swoich mężczyzn od dawna, zanim ci stali się sławnymi piłkarzami. W tej chwili gwiazdy boisk stają się celem nastawionych na sławę, młodych dziewczyn. Na dłuższą metę, nie mają one jednak szans z kimś, kogo się zna od przysłowiowej podstawówki. Co nie znaczy, że WAGs nie są zazdrosne o tłumy młodych, ślicznych dziewczyn, które kręcą się obok ich mężów.
Autorka była mile zaskoczona tym jak pomocne okazały się dziewczyny - oczywiście pod warunkiem, że nie zostaną wymienione z imienia i nazwiska. Ale jak sama mówi, największym zaskoczeniem było to, jak dużo WAGs piją. Ilość alkoholu, jaką wlewają w siebie dziewczyny na nocnych imprezach zaszokowała Alison. Kelvin dodaje też, że po wszystkich wywiadach bardzo współczuła swoim rozmówczyniom. Były bardzo przyjacielskie i wzbudzały ogromną sympatię, ale wydawały się ogromnie samotne i spragnione akceptacji.
Alice nawiązała też do wypowiedzi Roya Keana, który swego czasu narzekał na to, jak bardzo WAGs kontrolują swoich mężów. Autorka uważa, że dziewczyny mają większy wpływ na piłkarzy niż to by się mogło wydawać, ale wspierają swoich mężów i troszczą się o ich karierę. Jednak kiedy uważają, że przeprowadzka będzie dużym błędem i źle wpłynie na piłkarzy, czy na ich rodziny - nie obawiają się jasno wyrazić swojego zdania.
