Victoria i przyjaciółki

Victorii Beckham wyjątkowo trudno wychodzi zaprzyjaźnianie się z przedstawicielkami płci żeńskiej. Chyba jedynymi kobietami, z którymi Posh ma bliższy kontakt są: jej siostra i Katie Holmes. Matki Victorii nie bierzemy pod uwagę - w końcu robi u córki jako opiekunka do dzieci i sprzątaczka. Victoria nie rozmawia z żadną z żon piłkarzy z drużyny Davida, a stosunki z innymi gwiazdami idą w jej przypadku jak po grudzie.  

Swego czasu Posh była blisko z Jennifer Lopez. Gwiazdy miały wspólnie wypuścić na rynek kolekcję bielizny, a Victoria ponoć podpowiadała J Lo jakie zmiany w scenariuszach do jej filmów, byłyby dla niej najbardziej korzystne. Ale sielanka się skończyła, kiedy Jennifer doprowadziła Victorię do wściekłości nie pokazując się na imprezie mającej być powitaniem Beckhamów w Los Angeles. Posh w odwecie nie poszła na pokaz kolekcji Lopez i wraz ze swoimi znajomymi obgadywała olbrzymi tyłek Jennifer.

Victoria była też zaprzyjaźniona z Naomi Campbell. Biorąc pod uwagę procesy Naomi o fizyczne znęcanie się nad swoimi asystentkami i opowieści niań dzieci Beckhamów, możemy nawet zrozumieć tę sympatię. No ale potem Naomi spytała Victorię, czemu ktokolwiek miałby ją nazywać Posh (z ang. elegancka, wytworna), a Victoria nazwała Naomi wielką krową. Ciekawe, czy dostała za to w głowę telefonem komórkowym...

Wygląda jednak na to, że obie byłe ''przyjaciółki'' chcą wrócić do łask Victorii. Jennifer stwierdziła, że tak bardzo kocha Spice Girls, że chciałaby wziąć udział w ich tournee, a Naomi zaprosiła Posh na swój występ w ramach Fashion for Relief, który organizowany jest aby pomóc mieszkańcom Anglii dotkniętych przez powódź. Ciekawe jesteśmy jak długo trzeba będzie czekać na wiadomości, że gwiazdy znowu zaczęły się wyzywać.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.