• Link został skopiowany

Zgred Alex Ferguson

Od pokoleń jest trenerem Man Utd i jak sam twierdzi, nie obchodzi go upływający czas. Co za tym idzie, Sir Alex jest totalnym abnegatem, jeśli chodzi o wszystko co fajne.

Najpierw zabronił Beckhamowi zachowywać się jak gwiazda filmowa (wiecie: premiery, pokazy mody, horda prywatnych stylistów). Biedny David musiał zatem wybierać między życiem w blasku fleszy, a egzystencją w boku może i genialnego, ale nudnego trenera.

Nie tak dawno, szkoleniowiec MU, zupełnie nie rozumiejąc potrzeb fanów, zakazał swoim zawodnikom pisania blogów i tym podobnych form komunikowania się ze swoimi wielbicielami. Wierni kibice zespołu, zostali zmuszeni do czerpania newsów, z niezwykle godnych zaufania periodyków, w stylu News of the World i The Sun.

Wczoraj zaś Ferguson zabronił cieszyć się najnowszemu nabytkowi drużyny, niejakiemu Naniemu, ze zdobywania bramek.

Ciacha apelują zatem do Sir Alexa. Drogi Panie Trenerze prosimy, nie pozbawiaj nas przyjemności oglądania wyczynów zgoła kaskaderskich. Te 17 milionów funtów, które zapłacił pan za Luis Carlos Almeida da Cunha zawierały w sobie z pewnością opłatę za taką formę okazywania radości.

Więcej o: