Klub z Gdańska długo trzymał swoich kibiców w napięciu i oczekiwaniu, organizując przedsezonowe spotkanie z fanami w ostatni dzień przed startem Plusligi. Siatkarze Lotosu prezentowali się czwartkowego wieczoru w audytorium Europejskiego Centrum Solidarności w raczej sprawdzonej i standardowej formule - wbieganie w koszulach, aplauz publiczności. Najwięcej tegoż wzbudziło pojawienie się trzech największych gwiazd ekipy - trenera Anastasiego oraz dwójki medalistów mistrzostw świata: Sebastiana Szwarza i Mateusza Miki. Niemiecki przyjmujący obchodził dodatkowo wczoraj swoje urodziny i tak już się we wszystkim zapomniał, że sam zaczął sobie robić zdjęcia z fanami:
Trochę szczegółów wydarzenia zdradza relacja zamieszczona na oficjalnej stronie zespołu, z której dowiadujemy się, że każdy siatkarz wybiegał przy innej piosence, niektórzy sami ją sobie wybierali:
A Miki? Przy czy wybiegał Mateusz? "Lubię nutellę, dajcie mi spokój"? A nie, czekajcie, doczytałyśmy. Mateusz wybiegał do "Start a fire".
Poniżej wywiad z przyjmującym przeprowadzony na wczorajszej prezentacji, w którym zdradza, że swojego złotego medalu nie zdążył jeszcze wypakować z walizki:
Mateusz Mika: Gdzie trzymam medal? Jeszcze nie wyjąłem go z walizki
Nigdy się nie zmieniaj Miki, nigdy się nie zmieniaj.
A zdjęcia ze spotkania z kibicami do obejrzenia na Facebooku Lotosu Trefla Gdańsk>>