A tak z awansu do finału Pucharu Davisa cieszyli się szwajcarscy tenisiści

Bo widzicie - nie tylko w siatkówce było w weekend radośnie. Francuzi też awansowali do finału Pucharu Davisa, ale to radość Fedrinki & Co. była najurokliwszym punktem minionego weekendu w świecie tenisa.

Przez ostatnie trzy dni krajowe reprezentacje tenisowe mierzyły się w Pucharze Davisa. Rozgrywki były liczne, ale oczy większości skierowane były na Paryż i Genewę, gdzie ważyły się losy składu finałowego. W tym pierwszym Francuzi mierzyli się z broniącymi tytułu Czechami wyposażonymi w tajną broń w postaci kurtki Tomasa Berdycha.

Gospodarze już w sobotę zapewnili sobie awans do ostatniej fazy rozgrywek, wygrywając oba piątkowe mecze singlowe i mecz deblowy dzień później.

Z kolei w Genewie Szwajcarzy podejmowali Włochów. W piątek Roger Federer i Stan Wawrinka nie dali większych szans swoim rywalom. W sobotę mieli zagrać razem w deblu, ale w obliczu dobrych wyników piątkowych Roger został wysłany na zasłużony odpoczynek przed niedzielą. Przegrana szwajcarskiego debla w sobotę oznaczała, że losy półfinału rozstrzygną się w niedzielę. Szwajcarom do awansu wystarczało jedno zwycięstwo, Włosi musieliby wygrać oba zaplanowane na wczoraj mecze.

Na szczęście dla gospodarzy Roger miał litość, postanowił nie trzymać kibiców w napięciu i nie zmuszać zmęczonego sobotnim 5-setowym pojedynkiem deblowym Stasia do rozegrania kolejnego meczu. Szwajcar nie dał większych szans Fabio Fogniniemu (który też nie tryskał energią po sobotnim deblu) i klepnięte: 3-1 dla Szwajcarii.

I się zaczęło.

Była dzika radość:

Było noszenie na ramionach Rogera:

"Coś ci się chyba ostatnio przytyło, nie?".

 

Oraz rozpaczliwe próby zrobienia tego samego ze Stanem:

embed
 

Stanley, musiałbyś zagrać ten mecz w niedzielę, to by ci się odechciało tak szybko biegać.

Były Fedrinkowe momenty...

A także...

Nasz światopogląd właśnie zatrząsł się w posadach i wymaga gruntownej rewizji, bo wygląda na to, że to jest jednak trójkąt obejmujący też kapitana szwajcarskiej reprezentacji.

"Jakiego szamponu używasz Stan?".

"Cały ranek układałem włosy, pozwalam ci je dotykać tylko dlatego, że wygrałeś".

Więcej o: