Rozgrywający to kolejny gość polsatowskiego czatu, w którymi z pytaniami od fanów walczyli już Andrzej Wrona, Michał Kubiak, Karol Kłos, Paweł Zatorski i Marcin Możdżonek. Na odcinek z Fabianem cieszyłyśmy się bardzo, bo tak naprawdę mało go chyba jednak od tej pozaboiskowej strony znamy, pytanie o stosunek do mediów społecznościowych wyjaśnia zresztą dlaczego - siatkarz przyznaje, że to nie dla niego i zostawi to innym, on jednak tę prywatną stronę wolałby zachować dla siebie.
Co nie znaczy, że odpowiadając na pytanie unika jak ognia mniej sportowych tematów. Gdzieś tam, mimochodem bo mimochodem, wspomina o swojej dziewczynie (że nie umie gotować, ale jego kobieta robi to świetnie, więc nie ma potrzeby jej przeszkadzać, albo, że trenerem po zakończeniu zawodniczej kariery nie zostanie, bo jego kobieta nie wybaczyłaby mu kolejnych lat w rozjazdach). Często przewija się temat jego taty - komentatora Polsatu, Fabian w pytaniu o to, czy odczuwa z jego strony presję, mówi, że absolutnie nie, dostaje od niego tylko dobre rady i wsparcie. Wierzymy.
Generalnie rzecz ujmując Drzyzga junior wypada bardzo sympatycznie, uśmiech rzeczywiście ma cudny (jedna z kibicek prosi o dodatkowego jego zaprezentowania), a nas urzeka dodatkowo szczerość i otwartość Fabiana, który unika okrągłych słówek i kurtuazji Ot, na przykład gdy pyta się go o to, czy polscy kibice są najlepsi na świecie (serio?), nie wpada automatycznie w zachwyt, a mówi, że jasne, są w czubie, ale też na przykład spore wrażenie zrobił na nim "dziki" doping Irańczyków, było to dla niego coś zaskakującego i nowego. Albo przy pytaniu o reakcję na "fanki typu hot13" (serio?), odrzeka, że tak naprawdę tyle tych autografów i pozowanie do zdjęć po każdym meczu jest, że nawet za bardzo nie zwraca uwagi na kto go o to prosi.
Dobra, więcej już nie spoilerujemy. Oglądajcie:
polsatsport.pl