Patrzcie na niego, jaki szczęśliwy nagle

Chyba trzeba będzie dopisać kolejne punkty do akty pokuty ;)

Nie no, dobra, koniec. Już nam właściwie prawie przeszło, to jest sport, to jest siatkówka, kiedy dwie drużyny na zbliżonym poziomie się spotkają, nieuniknionym jest to, że raz wygrasz, jak przegrasz, a wczoraj Amerykanie byli po protu lepsi i zasłużyli na wygraną. A przecież im również kibicujemy i życzymy awansu do szóstki, więc wszystko spoko, ale ten awans ma się obyć nie naszym kosztem, rozumiemy się? Bo wtedy będzie inna rozmowa.

I już się nawet nie złościmy na tego Mateusza, który rozluźniony w świetnym humorze odpowiada na pytania polskich dziennikarzy po meczu, bo jeśli już musimy oglądać Matthew Andersona (a ciągle przywiązują nas do krzesła i każą), to już wolimy go w takim wydaniu niż prawie płaczącego z Krakowa .

Matthew AndersonMatthew Anderson polsatsport.pl

No. Więc jeśli czujecie, że jesteście już gotowe na test złości na Matthew Andersona, zobaczcie co siatkarz miał do powiedzenia po wczorajszym meczu:

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.