Siatkarze żegnają się z Wrocławiem wizytą w Strefie Kibica

Andrzej Wrona wiedział co robić, wiedział też Krzyś Ignaczak (acz niektórzy koledzy woleli, żeby nie wiedział).

Polacy zakończyli pierwszą fazę mistrzostw z kompletem punktów i bez straty seta (no dobra, straciliśmy seta z Kamerunem, ale do niczego nam się to nie wlicza i po latach pamiętać będą o tym tylko trener Kamerunu i Browary Okocim), z Wrocławiem żegnają się zatem w dobrych nastrojach. W jeszcze lepszych pożegnają się kibice, którym wczoraj siatkarze sprawili sporą niespodziankę odwiedzając ich w Strefie pod Halą Stulecia.

Andrzej Wrona od razu zwietrzył okazję do pobicia rekordu ilości osób na jego selfie...

Krzysiek Ignaczak również nie mógł sobie odmówić wyciągnięcia kamery, nagrał kilka strategicznych ujęć Busza wchodzącego po schodach, zrobił też szybką rundkę po siatkarzach stojących w rządku na scenie, i, cóż, Michał Kubiak w dalszym ciągu był chyba w adrenalinie pod sytuacji z końcówki meczu z Argentyną, albo bardzo, ale tak bardzo bardzo, chciał już iść na kawę .

 

No.

Wideo z wizyty siatkarzy w Strefie Kibica ma dla nas Przegląd Sportowy. Kubi wycięty ;)

Przegląd Sportowy

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.