Tenisiści przenieśli się niedawno do Toronto, gdzie rozgrywają turniej w ramach przygotowań do US Open.
Jerzemu Janowiczowi start niestety nie wyszedł. Być może zapomniał, że po drugiej stronie siatki nie stoi już Marta i można by serwować mocniej. Tak czy inaczej odpadł już w pierwszej rundzie.
My skupiamy się jednak wyjątkowo mocno na turnieju deblowym, gdzie po raz drugi w historii siły postanowili połączyć Novak Djoković i Stan Wawrinka.
Chłopaki na razie gładko przebrnęli przez pierwszą rundę, choć wcześniej byli zmuszeni czekać przez deszcz na swój mecz dobre 4 godziny.
Na szczęście sportowcy to taki fajny rodzaj ludzi, którzy czas zabijają na twitterze.
W końcu się doczekali, wsiedli do meleksa...
Zagrali, wygrali i na razie tyle ich widziałyśmy.
Fedrinka nadal pozostaje naszym ukochanym duetem tenisowym, ale kombo dwóch tegorocznych mistrzów wielkoszlemowych też, musimy przyznać, jest niczego sobie. Czekamy na kolejne wygrane mecze i kolejne obowiązkowe selfie.