Zdajemy sobie sprawę, że retusz to nieodłączny element powstawania sesji zdjęciowych, ale tym razem grafika poniosło zdecydowanie za mocno i Cristiano wygląda tutaj jak mój instruktor aqua joggingu, któremu przynajmniej już wiem co kupię na urodziny.
Piłkarz Realu Madryt w weekend przedstawił światu nową linie zaprojektowanej przez siebie bielizny i była to prezentacja iście spektakularna. Zdjęcia Cristino w bieliźnie zostały wyświetlone na słynnych budowlach w siedmiu stolicach mody Londynie, Nowym Jorku, Paryżu, Berlinie, Lizbonie, Mediolanie i Madrycie.
Tak to wyglądało w Londynie:
Na reszcie zdjęć Cristiano już bardziej przypomina siebie, ale i tak, no po co ten retusz.
Przynajmniej majtki ładne.
A jak Wam się podoba?