Mowa oczywiście o ostatniej reklamie sieci komórkowej , w której serbska kadra trenuje w lesie, przykrywa kocem Srecko Lisinaca i kryje spóźniającego się na zbiórkę Aleksandara Atanasijevicia. My przynajmniej takie "higlighty" zapamiętałyśmy.
Reklama przypadła nam bardzo do gustu, spodobała się i Wam, dlatego z przyjemnością prezentujemy materiał zakulisowy z jej powstawania. Będą całuski od Alka...
Fot.youtube.comPrzebieranki w szatni, wygłupy, śmiechy, chichy, kręcenie się na karuzeli i wszystko to, co, najwyraźniej, robi się w przerwach pomiędzy nagrywaniem spotu reklamowego: