Coby zacząc od nieśmiesznego żartu prowadzącego ciachoredaktorki: każdy ma takie mistrzostwa na jakie zasłużył, albo jakie sobie ugrał. he he...he Żarty jednak na bok, czarny humor też, bo sprawa wbrew pozorom całkiem poważna jest, jak i sam turniej. Odbywający się nigdzie indziej jak oczywiście w stolicy hazardu - Las Vegas - jest mistrzostwami świata w pokera o wdzięcznej nazwie World Series of Poker.
Wpisowe wynosi bagatela 10 tysięcy dolarów, a udział biorą jedni z najbardziej utalentowanych graczy, do których wygląda na to, że należy nasz Pikuś. Piłkarz wczoraj wylądował w Nevadzie, gdzie przy stoliku z kartami spędzi następne kilka dni i odda się swojej wielkiej pasji. Towarzyszy mu Shakira, bo oprócz tego, że para może sobie przy okazji urządzić wakacje, to USA jest przystankiem na trasie do Brazylii, gdzie już w niedzielę Kolumbijka zamknie swoim występem Mundial 2014, a Pique obejrzy mecz z trybun.
Póki co, miasto grzechu, kaca i pokera, z którego przecież Piqueria nie mogła wyjechać bez fotek. Fotek, które oczywiście oglądamy z nieukrywaną przyjemnością, bo opaleni, uśmiechnięci i w wakacyjnych nastrojach są jeszcze piękniejsi niż zwykle. Tak, da się.