Do tej pory, jeśli chodzi o styl trenowania, byłyśmy wielkimi fankami Hiszpanów, ale chyba od dziś muszą się oni przywitać z drugą pozycją w tymże rankingu. Wygłupy wygłupami, zabawa w berka, zabawą w berka, owszem rozkoszne są, ale...umięśnione męskie uda, to jest jednak to co rozpala Ciachoredaktorki trochę bardziej.
Bo widzicie, brazylijskie upały tak dają się we znaki chłopcom z Mannschaftu, że kontynuować ćwiczeń w spodenkach przyodzianych w stylu tak zwanym klasycznym się nie da. Trzeba zatem zrobić pewien trik, wystylizować, zabawić z modą i materiał podwinąć od 20-30 centymetrów w górę. O tak...
Ktoś powiedział podwijanie spodenek? Ktoś powiedział udo Lukasa Podolskiego?
Spryskiwacz! SZYBKO!
Panagiotis Kone internet
Oprócz tego, że Niemcy podwijają spodenki, zajmują się też przygotowaniami do ćwierćfinałowego meczu z Francją. Wczoraj opuścili swój ośrodek przygotowawczy, spakowali walizki i udali się do Rio de Jeneiro, gdzie odbędzie się spotkanie 1/4 finału.
Podenerwowanie zbliżającym się pojedynkiem? Milczenie pełne skupienia? Szalejące emocje? Pfff...chłopców nie opuszczał wyśmienity humor, a końskim zalotom w kierunku innych kolegów nie było końca. Tak, Thomas to ostatnie to do ciebie.
