Cześć Ivan, ładną masz klatę (poznałyście bez problemu, tatuaż, co nie?), pokazuj częściej, ale po niedzielnym meczu wolałybyśmy widzieć cię takiego:
Absolutnie jest to do zrobienia, bo w piątkowym meczu Polacy stoczyli z najmocniejszym składem Włochów wyrównaną walkę, a o zwycięstwie gospodarzy, jak ocenił w studiu Polsatu Michał Kubiak, cześć Kubi...
...zadecydowały detale. A w szczególności Ivan Zaytsev i ogólnie siła włoskiego ataku. Niemniej, nadzieje, na udany rewanż są spore, a Polacy tak naprawdę z pokonaniem Włochów na własnym terenie, czekają na bardziej doniosłe okoliczności.
Cichy Pit już myśli nad swoimi blokami.
[fot.facebook.com/pages/Trafiła-kosa-na-Kłosa-Karola-Kłosa]
To co, niedziela będzie nasza?