Dobra, zabrzmimy teraz jak pismo poradnikowe dla pań, ale to przecież bardzo miłe i fajne, że w związku piosenkarki i piłkarza po takich czasie i wydaniu potomka na świat, ciągle jest tyle spontaniczności i namiętności.
Para nie wstydziła się okazywać sobie miłości podczas niedzielnej gali Billboard Music Awards w Los Angeles i w sumie to tak wielkiej rozłąki nie było, bo Shakira spotkała się ze swoim ukochanym parę godzin wcześniej kiedy Gerard towarzyszył jej na czerwonym dywanie.
REUTERS/L.E. BASKOW REUTERS/L.E. BASKOW
W międzyczasie piosenkarka wykonała na scenie bardzo żywiołową wersję swojego przeboju Empire...
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
REUTERS/STEVE MARCUS REUTERS/STEVE MARCUS
I chyba to właśnie rozbudziło w niej demona ;)
A co Wy sądzicie o takich publicznych wybuchach namiętności?