Nie będziemy udawać, że oglądałyśmy taneczne pląsy Piotrka co tydzień (jest ograniczona ilość żartów Krzysztofa Ibisza o bezprzewodowym internecie, które można przyjąć w życiu), ale zawsze sprawdzałyśmy, czytałyśmy jak tam, czy taneczna przygoda Gruszki jeszcze trwa i czy dotrwamy wspólnie do obiecanej relacji na żywo z finału.
No i akurat wczoraj, kiedy wreszcie udało na się znaleźć czas dla pary numer dwa, Piotrek odpadł z programu. Byłemu siatkarzowi nie udało się awansować do ćwierćfinału, mimo, że na parkiecie dostał nieoczekiwanego wsparcia. Pod koniec tańca pojawiał się na nim odziany w reprezentacyjny strój Zbyszek Bartman, chłopaki trochę sobie poodbijali, po czym Zibi dołączył na trybunach do swojej narzeczonej.
Dobra Zibi, to która edycja twoja? ;)