To co, może partyjka szachów?

Jak myślicie, kto wygrał?

Takie spotkanie nad szachownicą dziwić nie powinno, na pewno nie, jeśli pamiętacie to zdjęcie (z maja zeszłego roku):

Robert Lewandowski i Andrzej Wrona
Robert Lewandowski i Andrzej Wrona fot.facebook.com/AndrzejWronaKracze

Panowie kolegowali się zresztą na długo przed nim , poznała ich ze sobą siostra Roberta Milena, która na co dzień gra zawodowo w siatkówkę.

Przyjaciele z (innego) boiska spotkali się w Warszawie przy okazji zgrupowania kadry piłkarskiej przed jutrzejszym sparingiem ze Szkocją. Robert z pewnością rozłożył szachownicę ochoczo - naciągnięty mięsień w okolicach kolana eliminuje go z treningów, a jak powszechnie wiadomo, nie ma lepszego sposobu na walkę z nudą niż partyjka szachów z Andrzejem Wroną. Pod czujnym okiem Sławka Peszko.

Andrzej również ma teraz chwilkę wolnego - Skra przegrała w niedzielę rewanż o finał Pucharu CEV, a kolejny mecz (z Kielcami) dopiero w środę. Nie ma co się dziwić, że postanowił wziąć szachownicę pod pachę i odwiedzić swojego kolegę w Warszawie.

BTW, Wronę i Lewandowskiego od wczoraj łączy jeszcze jedno. Obydwaj są (superhot) ambasadorami UNICEFU:

embed

[fot.facebook.com/rl9official]

Więcej o: