Z tego miejsca chciałyśmy bardzo serdecznie podziękować Pani Jadzi z Zębu

Dziękujemy.

Z okzaji złotego medalu Kamila Stocha na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich (pierwszego złota dla polskich skoków od 42 lat, tak sobie dorzućmy, mimochodem) internet odkopał archiwalny filmik z 12-letnią rakietką z Zębu, wszyscy się zachwycają, zachwycamy się i my małym, rezolutnym, wygadanym (i chyba dużo śmielszym niż teraz) Kamilem, który opwowiada o tym, jak  nie mógł spać przed pierwszymi skokami na Wielkiej Krokwi, ale przecież "no i puściłem się i pojechałem", o tym, jak chciałby kiedyś zdobyć medal na olimpiadzie (!!!), ale całą swoją wypowiedź zaczyna od Pani Jadzi z Zębu, która namówiła go do skakania i założyła klub LKS Ząb.

 

Dzieci mamy zdolne, tylko trzeba tę zdolność w nich wyszukać, ukierunkować odpowiednio, by mogły iść w świat. Dlatego założyłam u nas w Zębie w 1995 roku Ludowy Klub Sportowy. Rodzice mnie o to prosili. Istniał parę lat i pomógł Kamilowi w karierze - opowiada Pani Jadzia, czyli Jadwiga Staszel.

Pani Jadziu, dziękujemy!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.