Jak to możliwe, że przegapiłyśmy Irinę Shayk na ceremonii otwarcia?

Czy tylko my przegapiłyśmy?

Czy pan Babiarz wiedział, nie powiedział? Czy powiedział, a my nie usłyszałyśmy? Czy to było wtedy jak poszłyśmy do łazienki? Czy jej nie poznałyśmy, bo w końcu te wszystkie panie niosące kółeczka w nazwami państw i w bardzo wyrafinowanych ozdobach na głowie wydawały nam się dość podobne? Jakkolwiek by nie było, przegapiłyśmy, jest nam strasznie głupio, kajamy się, bijemy w pierś i dziękujemy Wam, że o Irinie, w komentarzach pod tym tekstem , wspomniałyście.

No więc Irina Shayk wystąpiła wczoraj na ceremonii otwarcia Igrzysk w charakterze pani anonsującej reprezentację Rosji, wyglądała oczywiście (co stwierdzamy oglądając zdjęcia) zjawiskowo, godnie i przepięknie i w ogóle rosyjska supermodelka jest chyba bardzo oddana sprawie kibicowania swojej ojczyźnie w sportowych zmaganiach, choć nie do końca jesteśmy pewne, czy wie, że to zimowa olimpiada ;)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.