Siatkarze lubińskiego pierwszoligowca należą do Drużyny Szpiku - przeszli badania i zostali zarejestrowani w banku szpiku jako dawcy. W październiku zeszłego roku okazało się, że jeden z zawodników, 20-letni Łukasz Łapczyński, znalazł swojego genetycznego bliźniaka oczekującego na przeszczep. (Po fakcie okazało się, że siatkarz uratował życie 8-letniej dziewczynce).
Łapczyński nie zawahał się ani chwili, w rozmowie z Przeglądem Sportowym zapewnia, że kiedy dowiedział się o możliwości zabiegu nie czuł niepokoju tylko radość. Szpik z talerza biodrowego pobrano od Łukasza 15 stycznia, a w pierwsze dni po zabiegu, jak szczerze przyznaje, czuł się bardzo źle. Teraz wraca już powoli do treningów.
Łukasz - gratulujemy odwagi i wielkiego serca! Zdrowiej!
A więcej o tej niezwykłej historii przeczytać możecie na ofensywni.przegladsportowy.pl>>