To już oficjalne, Thomas Morgenstern jedzie do Soczi

Heeeeelll yeah!

Lekarze dali zielone światło, Morgenstern dał dowód niesamowitego hartu ducha i triumfu woli, a więc trener Pointner nie miał innego wyjścia niż zabrać go do Soczi. Oprócz Morgiego w austraickiej kadrze skoczków znaleźli się Gregor Schlierenzauer, Thomas Diethart, Michael Hayboeck i...Wafelek! To znaczy Andreas Kofler, co w świetle ostatnich, nienajlepszych wyników naszego ulubionego skoczka, jest dla nas bardzo miłą niespodzianką.

Każdy, kto mnie zna, wie, że stawiam sobie tylko wysokie cele. Dlatego chcę jechać na zimowe igrzyska olimpijskie, bo to jest szczególna impreza. Jestem przekonany, że w Soczi stanę na starcie - powiedział Morgi.

My zaś jesteśmy przekonane, że Austraicy przywiozą z Rosji worek medali, niekoniecznie tylko w skokach - wysłają bowiem na igrzyska rekordowo liczną reprezentację - 130 osób. Wprawdzie 25 z nich to drużyna hokejowa (debiut austriackiego hokeja na IO), ale i tak wynik jest imponujący. Trochę nam szkoda, ze z powodu tych kłopotów bogactwa (limity ilościowe w niektórych dyscyplinach) w Soczi nie zobaczymy najpiękniejszego (moim skromnym zdaniem) z Austriaków, czyli Wolfganga Loitzla.

No ale najważniejsze, że Morgi dał radę. Trzymamy kciuki!

Lekarze dali zielone światło, Morgenstern dał dowód niesamowitego hartu ducha i triumfu woli, a więc trener Pointner nie miał innego wyjścia niż zabrać go do Soczi.

Każdy, kto mnie zna, wie, że stawiam sobie tylko wysokie cele. Dlatego chcę jechać na zimowe igrzyska olimpijskie, bo to jest szczególna impreza. Jestem przekonany, że w Soczi stanę na starcie - powiedział Morgi.

Oprócz Morgiego w austraickiej kadrze skoczków znaleźli się Gregor Schlierenzauer, Thomas Diethart, Michael Hayboeck i... Wafelek! To znaczy Andreas Kofler, co w świetle ostatnich, nienajlepszych wyników naszego ulubionego skoczka, jest dla nas bardzo miłą niespodzianką.

 

My zaś jesteśmy przekonane, że Austraicy przywiozą z Rosji worek medali, niekoniecznie tylko w skokach - wysłają bowiem na igrzyska rekordowo liczną reprezentację - 130 osób. Wprawdzie 25 z nich to drużyna hokejowa (debiut austriackiego hokeja na IO), ale i tak wynik jest imponujący. Trochę nam szkoda, ze z powodu tych kłopotów bogactwa (limity ilościowe w niektórych dyscyplinach) w Soczi nie zobaczymy najpiękniejszego (moim skromnym zdaniem) z Austriaków, czyli Wolfganga Loitzla.

embed

No ale najważniejsze, że Morgi dał radę. Trzymamy kciuki!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.