Może i nie przywitałyśmy narodzin tej męskiej przyjaźni z wielkim entuzjazmem, może i Spirik cieszy się reputacją jaką się cieszy, ale, serio, dajmy już spokój. Skoro Winiar mówi, że Spirik to fajny chłopak, to mu wierzymy. I przecież to miło, że przebywający w Rosji biedny sam bez rodziny Misza zawiera przyjaźnie, co nie? A jeśli akurat zawarł ją z siatkarzem, który zwykł robił 28 zdjęć dziennie komórką i wrzucać jej do sicie, to tylko przyklasnąć i cieszyć się, że raz na te dwadzieścia osiem razy pod ręką znalazł się Misza.
Na szczęście w kwestii zdjęć Winiara nie musimy polegać li tylko wyłącznie na twitterze Spiridonova, jak zawsze na wysokości zadanie staje oficjalna strona zespołu. I tak, na przykład, dowiedzieć możemy się z niej, że panowie robią wspólnie więcej rzeczy niż słodkie zdjęcia do sieci. Wymieniają się podkolanówkami, razem przyjmują...
Tak że Misza, masz już nasze błogosławieństwo.
A więcej zdjęć z ostatniego ligowego spotkania, w którym Fakieł pokonał Gazprom Jugri Surgut 3:0, możecie obejrzeć tutaj .