Tak poważna kontuzja oznacza pół roku przerwy w grze, a więc nie tylko całą rundę rewanżową, ale także, najprawdopodobniej, mistrzostwa świata w Brazylii. Nawet nie mamy słów żeby powiedzieć jak bardzo nam przykro i smutno. Co za pech, co za okropny pech. I to akurat teraz, gdy Arsenal naprawdę liczy się w walce o mistrzostwo. Akurat w roku mundialowym. Jesteśmy złe jako kibicki reprezentacji Anglii, jesteśmy złe, jako kibbicki premier League, współczujemy fankom Arsenalu, a przede wszystkim samemu Theo.
Feralne dla Walcotta okzaało się sobotnie spotkanie z Tottenhamem w ramach Pucharu Anglii. W 79. minucie Anglik próbował wślizgu w walce o piłkę z Dannym Rosem, co skończyło się dla niego zerwaniem więzadeł krzyżowych w kolanie:
Szybkiego powrotu do zdrowia życzą Walcottowi koledzy z Arsenalu i nie tylko, życzą mu tego wszyscy, dla których ważna jest piłka nożna. A niektórzy robią to w bardzo wzruszający sposób, jak na przykład Emmanuel Frimpong:
...albo Lukas Podolski:
Trzymamy kciuki, żeby Theo wrócił do gry jak najszybciej!