To była daleka podróż od wystających drutów , przez okazały namiot na pół hali nad kostką podczas spotkania z Bartkiem Kurkiem . Dwa tygodnie temu pokazywałyśmy Wam triumfalne rozcinanie gipsu , dziś widzimy już Ziomka machającego ostro na rowerku treningowym.
Updejty na temat stanu zdrowia rozgrywający jak zwykle przekazuje nam za pośrednictwem Facebooka . Łukasz tłumaczy, że po zdjęciu gipsu musiał jeszcze czekać aż zagoją się wszystkie blizny (co trwało 14 dni), a teraz może już wreszcie stanąć na kontuzjowanej nodze.
Ba, rozpoczął już nawet treningi z piłką! (W wodzie, bo w wodzie, ale liczy się!).
Do powrotu na boisko droga pewnie jeszcze daleka, ale serce rośnie na widok uśmiechniętego Ziomka zasuwającego na rowerku.
Zdrowiej Łukasz. Cały Kazań czeka!