Na pewno chcecie zobaczyć, jak włoscy siatkarze jadą japońskim pociągiem

Czekałyście na to niecierpliwie cały tydzień, nie powiecie nam, że nie.

Tak, to prawda, mam małą obsesję na punkcie Ivana Zaytseva. Podoba mi się nawet z tą szpachlą do styropianu, którą aktualnie nosi na głowie. Cieszę się do monitora jak idiotka kiedy on robi miny do kamery, kupuje jakieś dziwne suszone banany w japońskim kiosku...

embed

A potem konsumuje je z wielką radością...

embed
embed

Dziewczyny, zróbcie mi coś.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.