Pamiętacie kiedy biedny Jochen dostał od kolegów z drużyny na urodziny koszulkę z napisem "branie zaczyna się po trzydziestce" (z czego największą radość na świecie miałyśmy chyba my )? No i najwyraźniej atakujący Resovii uznał, że basta, nie będą sobie z niego żartować, on ich wszystkich przechytrzy i do następnych urodzin nauczy się polskiego! Co więcej, polskiego postanowiła uczyć się również jego narzeczona, która, bidulka, też by chciała pewnie wiedzieć na których koszulkach zapomnieć wyłączyć żelazka.
O swoich motywacjach i perypetiach z nauką naszego języka ojczystego siatkarz opowiedział Przeglądowi Sportowemu:
Póki co Michał Kubiak Jochen z zamawianiem sushi problemu nie ma...
[fot.facebook.com/pages/Jochen-Schöps]
Ale i tak, trzymamy kciuki!