Movember Sebastiana Vettela to najprawdopodobniej najciekawszy moment GP USA

Ach, no i kowbojskie kapelusze, ca³y sezon czeka³y¶my na te kapelusze!

Nie oszukujmy się, wyścig w Austin nie należał do szczególnie pasjonujących, owszem mieliśmy sporo ciekawej bijatyki w środku stawki, mieliśmy Webbo bezskutecznie próbującego przegonić Romka z drugiego miejsca, ale z przodu wszystko było od początku pozamiatane i wygrane. Rekord ośmiu zwycięstw z rzędu w jednym sezonie został ustanowiony!

embed

Dekoracja zwycięzców to zawsze wyczekiwany przez nas moment, tym razem nie mogłyśmy się doczekać wyjątkowo. Teksas! Kapelusze!

AP/David J. Phillip AP/David J. Phillip

AP/David J. Phillip AP/David J. Phillip

Prawdziwego kowboja odnalazł w sobie zwłaszcza Romain Grosjean, który dumnie obnosił się z nim podczas rundy z mediami:

 

Oraz konferencji prasowej po wyścigu:

AP/Darron Cummings AP/Darron Cummings

A co z Webbo, zapytacie. Cóż, Webbo miał ciekawsze rzeczy do robienia niż zabawa w kowboja.

AP/Eric Gay AP/Eric Gay

Markowi generalnie udzieliło się w Stanach obrzucanie ludzi napojami i artykułami spożywczymi...

embed

Coś nam mówi, że Sebastian tym pączkiem również długo się nie nacieszył...

embed

Wiemy za to, kto był jedyną osobą, która ucieszyła się z braku Kimiego Raikkonena w padoku. Reunion!

embed

Do zakończenia sezonu został nam już zatem jeden jedyny wyścig w Brazylii. Webbo już rozpoczął świętowanie.

embed

Poniedziałek=mała środa=mała sobota, pamiętajcie.

embed
Wiêcej o:
Copyright © Agora SA