Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Co roku pojawiają się w tym tekście te same nazwiska i twarze, ale co roku też, dołącza do nich niestety ktoś nowy. Rok 2013 upłynął pod znakiem dwóch, szczególnie bolesnych, bo tragicznych śmierci.
Na Dzień Kobiet w zeszłym roku donosiłyśmy z dumą i radością, że Maria de Villota została kierowcą testowym Marussi . Niecałe cztery miesiące później, w lipcu 2012 roku, uległa poważnemu wypadkowi, na skutek którego straciła oko, doznała rozległych obrażeń twarzy i czaszki. Zmarła zaledwie kilka tygodni temu, 13 października 2013 roku.
Trzy dni później zginął Sean Edwards, kierowca Porsche Supercup. Na prywatnej sesji treningowej w Australii samochód, w którym jechał (na siedzeniu pasażera) uderzył w bandę, a potem stanął w płomieniach.
- napisał na twitterze David Coulthard.
W tym roku przedwcześnie zmarli także - Theo Bos, były trener Polonii Warszawa, chorwacki bramkarz Ivan Turina, himalaista Artur Hajzer, słoweński żużlowiec Matija Duh.
Matija Duh Fot. www.facebook.com/matja.duh
Pamiętamy o nich, a także o wszystkich innych zmarłych sportowcach i osobach związanych ze sportem.